Elfik

Znawcy tematu na pewno dojrzą w poniższych zdjęciach inspirację pracą LJ Holloway. Nie będę się wypierać. Wiedziałam, że podobny kadr chcę uzyskać z moją Basią. Czekałam na odpowiedni moment. Baś „dorosła”, trochę „pozuje”, w końcu można było wybrać się na sesję.

DSC00856kk

DSC00962a

Tutu – gdybym tylko znów miała 6 lat…

Tutu – spódniczka marzeń. Tiulowe zwiewne cudo dla małej tancerki. Nieodzowne dodatek bal(ik)owej garderoby (jeśli nie element główny). Nie jestem w stanie zliczyć ile takich spódniczek zrobiłam. Cieszy mnie natomiast fakt, że moja nieco ponad dwuletnia córka nie wzbrania się przed ich noszeniem, ba – sama o nie prosi. Ma jedną dyżurną – różową, a jakże. Gdy tylko najdzie ją ochota, wyraźnie i stanowczo używa palca wskazującego, oznajmiając, że chce ją nałożyć.

Na dzisiejszą sesję powstała jasnoturkusowa. SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC

Wypas-kieca vol II

Czy to jeszcze Pret-a-Porter czy już Haute Couture?

Nic nie poradzę na to, że jestem gotowa rzucić wszystko („ale o co Wam chodzi? Że trzy dni ta sama zupa?”), gdy w głowie pojawi się myśl kolejnej sukienki. Jeśli dodatkowo stan karty pozwala na szaleństwa zakupowe, nic mnie nie powstrzyma!

SONY DSC

Zapytacie: „Ale po co? Przecież nie będzie tego nosić”. No pewnie, że nie będzie. Ale sama przyjemność szycia i fotografowania warta jest kilkunastu godzin przy maszynie.

SONY DSC SONY DSC