Okołoświąteczne szycie

Czas przedświąteczny to tradycyjne przygotowania kulinarne i porządki domowe. Czas poświąteczny to rozpaczliwa próba zrzucenia nagromadzonych przy suto zastawionym stole kilogramów. Szycie nie jest zapewne najbardziej popularną fit-aktywnością, ale aktywnością jako taką, na pewno. Kolejny wzór o Elizabeth Hartman wleciał na warsztat, pocięte zostały koszule, które pozostały z niedźwiadkowego patchworku. Jako tła posłużyły odcienie zieleni i czerwieni, które całkiem fajnie skomponowały się z umaszczeniem reniferów (bądź łosi – sama nie wiem).
Na spodniej stronie quiltu pojawiły sią tym razem geometryczne nawiązania do frontu. Tym razem z efektem cienia „shadow box”

Święta w kolorze butelkowej zieleni

Najmodniejszy kolor sezonu (albo kilku sezonów). Mam wrażenie, że butelkowa zieleń wkradła się do mody, do wystroju wnętrz, wszędzie. Łączona ze złotem, czernią, wygląda niezwykle szlachetnie. Jeśli kolorowi towarzyszy materiał dobrej jakości, efekt jest gwarantowany.

I potem kolor sięgnęłam szykując świąteczną kreację dla Basi w tym roku. Efekt zadowolił nas obie – Baś po raz pierwszy wyraźnie zaznaczyła: „Ta zostaje!”