W drogę!

Gdy sytuacja związana z nieproszonym gościem w postaci wirusa nie nastraja specjalnie optymistycznie, gdy nie ma sensu planować dalekich wakacyjnych podróży, z odsieczą przychodzi ten uroczy zestaw podróżny w tropikalne wzory.

Radosne barwy i wzory nastroją z pewnością wakacyjnie, a rozmiar toreb wystarczy w sam raz na weekendowy wypad.

Droga przez mękę

To oficjalne – żaden dotychczasowy projekt nie przysporzył mi tylu siwych włosów. Szyłam szybko, za szybko, ale chciałam mieć już za sobą dół sukni. Dół, który składał się z podszewki z koła z przytwierdzonymi do niej kołami z tiulu obszytymi dookoła krynoliną. Tych kół jest w sukni 20 i to zdecydowanie nie ułatwiło manewrowania całością pod ramieniem maszyny.

Gotowa suknia zajęła połowę sporego bagażnika rodzinnego auta, ale musiała pojechać z nami nad morze – wszak specjalnie na ten wyjazd została uszyta.

Nasza sesja zdjęciowa wzbudziła sporą sensację wśród przechadzających się plażą turystów, ale Baś pozowała z niezmąconym spokojem.