futerkowo – luksusowo

Przyzwyczajona do miękkości materiałów typu minky, nie sądziłam, że jeszcze jakaś tkanina ujmie mnie mnie tak bardzo swoją delikatnością…

Futerko z tiulowymi różami zachwyciło natychmiast – Baś swoim zwyczajem miziała dość długo (uwielbiam ten jej szacunek do materiałów i autentyczny zachwyt nad kolejnymi moimi zdobyczami). Bo było co miziać – mięsiste, gęste, z długim włosiem – żaden z dotychczasowych pluszowych materiałów nie jest w stanie równać się z naszym różowym cudem.

Plan był by uszyć kamizelkę – taką cieplutką – na chłodniejsze wieczory domowe. Przekopując zapasy tkanin, znalazłam idealnie pasującą kolorem pikowaną dzianinkę. Automatycznie zrodził się pomysł kamizelki dwustronnej. Szybki wykrój, jeszcze szybsze szycie – a efekt? Nielichy! 😉

Łowicz codzienny

Wzór łowicki króluje w polskich sklepach internetowych z dzianinami i tkaninami od kilku lat, pojawia się na białym tle, czarnym oraz kilku innych kolorach. Mnie osobiście ujął w białej wersji i już jakiś czas temu zakupiłam kupon tkaniny wodoodpornej z myślą o płaszczyku dla B. jednak dopiero pętelkowa dzianina z pasiakowym nadrukiem przyprawiła o szybsze bicie serca. Chwila – moment, była w koszyku, po upływie kolejnych kilku minut, płaciłam też za panel z subtelnym elementem łowickiego zdobnictwa.

Prosty krój – w zasadzie T-shirt lekko skrócony i doszyty do niego marszczony pas. Gdy w grę wchodzą takie nadruki, krój nie może przytłaczać. Baś doceniła moje starania, nazajutrz domagała się założenia sukienki do przedszkola. Może wyszła ciut za krótka, ale, nie oszukujmy się: białe tło? Góra jeden sezon.